top of page

Czego pies nie może jeść w święta – lista produktów


pies nie powinien jeść w święta

Święta to czas pełen zapachu jedzenia, rodzinnych spotkań i stołu pełnego potraw. I oczywiście – spojrzeń psich oczu, które mówią „daj chociaż kawałek”. Właśnie wtedy dramaty i wizyty u weterynarzy zdarzają się najczęściej. Warto więc wiedzieć czego pies nie może jeść w święta, bo wiele typowych produktów ze świątecznego stołu jest dla psa szkodliwych, a czasem nawet trujących.


Ten artykuł powstał nie tylko dla właścicieli, ale też osób, które przygotowują psa do pobytu w hotelu dla psów, szkolenia stacjonarnego albo zabierają go ze sobą na świąteczne wyjazdy. Edukacja to najskuteczniejszy sposób na uniknięcie problemów jeszcze zanim się wydarzą.


Dlaczego psy w święta jedzą rzeczy, których nie powinny?

Bo mają idealne warunki: nagromadzenie jedzenia, rozkojarzonych ludzi, pełne talerze na zasięgu pyska i „dobrych wujków”, którzy „przecież nic się nie stanie od kawałeczka”.

A dzieje się – i to często. W okresie świątecznym wzrasta liczba psów trafiających na kroplówki z powodu:

  • zapalenia trzustki

  • biegunek

  • zatruć pokarmowych

  • zatrucia czekoladą


W hotelu dla psów widzimy to co roku – pies, który zjadł coś „od babci pod stołem”, potrafi zmarnować sobie całą Gwiazdkę.


Czego pies nie może jeść w święta – lista produktów


1. Czekolada i kakao

To najczęstszy świąteczny wróg. Zawierają teobrominę, której pies nie metabolizuje tak jak człowiek. Nawet niewielka ilość może wywołać:

  • wymioty

  • drgawki

  • problemy neurologiczne

  • zatrzymanie krążenia

Im ciemniejsza czekolada – tym gorzej.


2. Rodzynki, bakalie i ciasto drożdżowe


Rodzynki i winogrona mogą doprowadzić do ostrej niewydolności nerek. Nawet mała ilość bywa niebezpieczna, więc sernik, makowiec, keks czy inne świąteczne ciasta są z automatu skreślone z psiej miski.


3. Kości po obróbce termicznej


Popularne „kości z karpia i schabowego” mogą:

  • kruszyć się

  • przebijać jelita

  • powodować niedrożność

Jeśli kość – to surowa i odpowiednio dobrana, ale w święta lepiej zrezygnować całkowicie.


4. Tłuste sosy i smażone potrawy

To właśnie one najczęściej kończą się zapaleniem trzustki – chorobą bardzo bolesną i wymagającą hospitalizacji. Zostawienie psu resztek z obiadu „bo szkoda wyrzucać” może skończyć się karmieniem go w klinice przez sondę.


5. Cebula, czosnek, por, szczypior

Są toksyczne dla psów i mogą prowadzić do anemii hemolitycznej. A że znajdują się w większości sosów i farszy, pies naprawdę nie powinien dostawać ich „nawet troszeczkę”.


6. Alkohol

Niby oczywiste, ale co roku zdarza się pies, który sam zlizał z blatu albo został „poczęstowany dla żartu”. Alkohol dla psa to:

  • zatrucie

  • spadek temperatury ciała

  • niewydolność oddechowa

Nie ma tu żadnych wyjątków.


Co pies może bezpiecznie przekąsić w święta?

Jeśli właściciel naprawdę chce „podzielić się świętami”, polecamy:

  • gotowane warzywa (marchew, dynia, brokuł)

  • kawałek chudego, gotowanego mięsa bez przypraw

  • naturalne psie smaczki

  • gryzaki

W hotelu dla psów i na szkoleniu stacjonarnym często wybieramy właśnie takie bezpieczne i neutralne przekąski – zero stresu i zero problemów trawiennych.


Jak uniknąć problemów przy świątecznym stole?


Kilka zasad, które naprawdę działają:

  • poinformuj rodzinę, czego pies nie może jeść

  • talerze i ciasta ustawiaj poza zasięgiem psa

  • daj psu alternatywę – mata węchowa, kong, gryzak

  • podczas gotowania zabezpiecz kuchnię

Im mniej pokus, tym spokojniejsze święta.


Co jeśli pies już coś zjadł?

Lepiej pojechać do weterynarza „niepotrzebnie”, niż czekać na rozwój objawów. W przypadku:

  • czekolady

  • rodzynek

  • alkoholu

  • ostrej biegunki lub wymiotów

działaj od razu. Każda godzina ma znaczenie.


Podsumowanie

Wiedząc, czego pies nie może jeść w święta, możemy oszczędzić mu bólu brzucha, podrażnień, a nawet leczenia w klinice. Wiele problemów da się uniknąć, jeśli psa pilnujemy i z góry przygotujemy mu bezpieczne alternatywy.

To szczególnie ważne, gdy pies zostaje z nami w domu, jedzie z nami na wyjazd albo spędza święta w hotelu dla psów – dobry hotel również pilnuje diety i nie podaje przypadkowych produktów.

 
 
 

Komentarze


bottom of page