Najdroższe rasy psów – ile naprawdę kosztuje ich utrzymanie?
- CrazyDogz

- 24 lis
- 3 minut(y) czytania

Czytając rankingi „najdroższych ras psów”, łatwo pomyśleć, że chodzi tylko o cenę zakupu szczeniaka. Ale prawda jest taka, że wysoka kwota na umowie to dopiero początek. Utrzymanie psa potrafi kosztować dużo więcej niż samo kupno – szczególnie jeśli wybieramy rasę wymagającą specjalnej pielęgnacji, dobrego żywienia, zabiegów groomerskich lub regularnej pracy ze szkoleniowcem.
Jako trenerzy prowadzący hotel dla psów i szkolenia psów, widzimy to na co dzień. Niektóre rasy po prostu kosztują więcej – i nie ma w tym nic złego, o ile jesteśmy do tego przygotowani.
Poniżej przedstawiamy subiektywny przegląd najdroższych ras psów i realne koszty ich utrzymania, z perspektywy opiekuna, hodowcy i ludzi, którzy pracują z psami zawodowo.
Najdroższe rasy psów – cena to dopiero początek
Kupując psa z legalnej, sprawdzonej hodowli, szczególnie takiej o renomowanych liniach, można zapłacić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Ale to wcale nie koniec.
Do całkowitego kosztu życia psa dochodzą:
karma klasy premium lub dieta indywidualna,
wizyty weterynaryjne,
szkolenie psa,
hotel dla psów na czas wyjazdu,
akcesoria, ubezpieczenia, pielęgnacja,
czasem specjalistyczne leczenie.
Rasy z predyspozycjami zdrowotnymi lub wymagające dużej pracy szkoleniowej potrafią kosztować miesięcznie tyle, ile raty za niezły samochód.
Samojed – piękny, śnieżny… i wymagający pielęgnacji
Samojedy nie należą do najtańszych już na starcie – dobre szczenię z hodowli potrafi kosztować kilkanaście tysięcy złotych. Ale prawdziwe koszty zaczynają się dalej.
Ten biały „uśmiechnięty niedźwiadek”:
wymaga częstej pielęgnacji sierści,
ma skłonności do alergii,
potrzebuje dużo ruchu i aktywności.
Jeśli nie mamy czasu, najlepszym rozwiązaniem jest hotel dla psów, spacery socjalizacyjne lub zajęcia treningowe, żeby pies nie zamienił domu w demolkę i nie zaczął sam wymyślać sobie zajęć.
Akita – niezależna i wymagająca szkolenia
Akita Inu wygląda jak miękka puchata kulka, ale to pies o silnym charakterze, który potrafi dać w kość.
Koszty utrzymania często obejmują:
szkolenia z behawiorystą lub trenerem,
dobre żywienie (duże psy = większa miska),
regularną opiekę weterynaryjną.
Akita bez odpowiedniego prowadzenia może być trudna do opanowania, dlatego wielu właścicieli inwestuje w szkolenia psów i zajęcia indywidualne, szczególnie w pierwszym roku.
Chow Chow – najdroższy w utrzymaniu miś z charakterem
Cena zakupu to jedno, ale chow chow wymaga:
częstej pielęgnacji i groomingu,
uważnego żywienia (skłonność do alergii),
wsparcia szkoleniowego, bo to rasa samodzielna i uparta.
Koszt utrzymania chow chow może być jednym z najwyższych, szczególnie gdy w grę wchodzi regularna pielęgnacja sierści.
Owczarek niemiecki – jeden z najdroższych, jeśli trafi w nieodpowiednie ręce
Owczarki niemieckie same w sobie nie muszą być drogie w zakupie, ale użytkowe linie, psy z wyszkoleniem lub z potwierdzonymi genami potrafią kosztować fortunę.
Koszty w trakcie życia:
duże wydatki weterynaryjne – rasa podatna na problemy ortopedyczne,
konieczność regularnego szkolenia,
aktywność fizyczna, która często wymaga pracy z trenerem
To rasa świetna, inteligentna, ale niewłaściwie prowadzona szybko wymyka się spod kontroli.
Rottweiler – nie tylko zakup kosztuje
W naszej pracy widzimy ich bardzo często.
Rottweilery:
jedzą sporo – a dobra karma kosztuje,
potrzebują regularnych treningów,
mają predyspozycje do problemów zdrowotnych,
potrafią szybko nabrać złych nawyków, jeśli właściciel nie poradzi sobie z charakterem psa
Rottweiler w pełni prowadzony, socjalizowany i szkolony to wspaniały, pewny siebie towarzysz. Rottweiler „sam sobie” może kosztować właściciela sporo nerwów, szkód i pieniędzy na behawiorystów.
Czy warto kupić drogiego psa?
Tak – pod warunkiem, że:
wybieramy hodowlę z głową,
znamy wymagania rasy,
mamy budżet nie tylko na zakup, ale codzienne utrzymanie,
jesteśmy gotowi na szkolenie, socjalizację i zajęcia,
mamy plan urlopowy (hotel dla psów, rodzina, opiekun).
Najdroższą rzeczą w psie zwykle nie jest cena szczeniaka, tylko to, jak bardzo potrafimy zaniedbać jego potrzeby. Im trudniejsza rasa, tym większe konsekwencje – finansowe i emocjonalne.
Podsumowanie
Najdroższe rasy psów to nie tylko luksusowe metki i piękne zdjęcia na Instagramie. To często:
duże wymagania,
większe koszty prowadzenia psa,
potrzeba szkolenia,
odpowiedzialne podejście do żywienia i zdrowia.
Jeśli jednak jesteśmy przygotowani – finansowo i czasowo – taki pies potrafi być najlepszym przyjacielem, jakiego możemy sobie wymarzyć.



Komentarze